niedziela, 28 lipca 2013

21. Prawdziwy Jude


Piłka z przerażającą siłą wpadła do bramki. Moc z jaką leciała była tak ogromna, że futbolówka przez kilka sekund napierała na siatkę, a następnie upadła na trawę. Boisko znajdujące się wewnątrz murawy szkoły było rozświetlone poprzez lampy znajdujące się na suficie i bocznych ścianach trybun. Na ogromnym telebimie widniało logo szkoły. Ta szkoła to Teikoku Gakuen. Akademia Królewska.
-I jak Kidou-san?- zapytała dziewczyna podchodząc wolnym krokiem w kierunku nowego/starego kapitana królewskich. Miała na sobie strój zawodnika z białą 12 na plecach. Miała długie fioletowe włosy oraz oczy w tym samym kolorze. Stanęła dokładnie przed nim i uśmiechnęła się zamykając przy tym oczy.
-To było rewelacyjne Mia. Jak tak dalej pójdzie zapiszesz się na stałe w pierwszym składzie.
-Yhym- przytaknęła i znów się do niego uśmiechnęła.
-Chyba na dziś starczy- powiedział spoglądając na telebim, na którym oprócz loga szkoły był również ogromny zegar. 
-Masz rację. To za dziesięć minut pod salą obrad?- zapytała po raz kolejny uśmiechając się przy tym.
-Dobrze.
Obaj zeszli z boiska i udali się do szatni, oczywiście do dwóch różnych. Gdy minął czas 10 minut, zarówno Mia i Jude wyszli w tym samym momencie. Teraz nie mieli na sobie strojów piłkarskich, ale mundurki szkolne.
-To co idziemy?
-Tak. Odprowadzę cię do domu.
-Dobrze.
***
-Masz jakieś plany na sylwestra?- zapytała dziewczyna
-W sumie to nie.
-Myślałam by może zrobić imprezkę u siebie dla drużyny, ale później uznałam, że mam za mały dom. Poza tym JEDENASTU facetów i ja sama... To nie wchodzi w grę- zaśmiała się
-To nie taki zły pomysł- odparł myśląc, spojrzał na nią, widząc jej pytające spojrzenie kontynuował- Z tą imprezką. W sumie. Ja ma duży dom. I mógłbym zaprosić chłopaków z Raimona..
-W końcu poznałabym twoją siostrę...
-Yhymmm


Nim ktokolwiek zdążył zauważyć były już święta. Wszystko odbyło się w ekspresowym tempie.
Oczywiście również piłkarze wraz z menadżerkami urządzili sobie wigilię w domku klubowym.
Tydzień przed wigilią został uznany przez wszystkich za idealną datę. Wnętrze świetlicy klubowej zmienił się nie do poznania. Na środku postawione zostały stoły, a wkoło nich krzesła, ławki, po prostu wszystko na czym można było usiąść. Każdy przyniósł coś do jedzenia bądź picia. Jack wraz z Willym udekorowali wnętrze. Na ścianach wisiało teraz pełno ręcznie zrobionych płatków śniegu, bałwanków czy grubych mikołajów w czerwonych skarpetach.
-To chyba mamy komplet- powiedziała Nelly- Prawie...- dodała spoglądając na Nukę.
-Gdzie Amber?- zapytał kapitan.
-No, wyjechała do domu...- odpowiedziała niebiesko-włosa.
-Po co?- zapytał Willy mający pełno ciastek w buzi.
-Na święta, był to jedyny lot bezpośrednio do Polski wiec wyleciała już w sobotę...
-Dlaczego nic nam nie powiedziała?
-Sama dowiedziała się w piątek wieczorem... Miała wam wszystkim na fejsie napisać, czy co?
-Dobra, no to zaczynamy- powiedziała Nelly i klasnęła w dłonie- Kto miał przynieść opłatek?
-Ja- krzyknął Max.
 Po chwili wnętrze domku wypełnił gwar życzeń. Gdy w końcu każdy złożył sobie życzenia, nadszedł czas na jedzenie, ulubioną część chłopców.
-Axel...- zaczął Mark półszeptem, by nikt go nie usłyszał.
-Tak, Endou?
-Przez przypadek dowiedziałem się, że twój ojciec będzie w wigilię w pracy... Tak sobie pomyślałem. Nie chciałbyś przyjść wtedy do nas?
-Dziękuję, ale chciałbym być wtedy z Julią.
-Rozumiem. Ale może, chociaż wpadłbyś na kolację?
Axel spojrzał na niego i uśmiechnął się lekko.
-Dobrze.
-To super- ucieszył się bramkarz
-Mark, dziękuję.
Wtem rozległo się pukanie do drzwi. Gdy otworzyły się w progu stanął Jude.
Gdy wszyscy zobaczyli sylwetkę swojego byłego zawodnika ucichły wszystkie rozmowy. Jude w mundurku Akademii Królewskiej budził niemrawe uczucia.
-Cześć wam!- powiedział jak najbardziej życzliwie, a na jego ustach pojawił się gigantyczny uśmiech.
Gdy był w Raimonie nigdy nie był taki szczęśliwy, pomyślała Celia
-Mam dla was propozycję- zaczął chłopak
-Może najpierw usiądziesz- zaproponował Steve
-No więc- kontynuował gdy siedział pomiędzy Steve'm a Silvią,
Coś się kroi, pomyślała najmłodsza menadżerka, Co kombinujesz braciszku?
-Co planujecie na sylwestra? Będę urządzał imprezę i chcę was wszystkich, bez wyjątku, zaprosić. Cała chata będzie wolna, a ojciec pozwolił mi zaprosić niezliczoną liczę osób... Chłopaki z Akademi też będą.
Jude i imprezy?! Wolna CHATA? Co się z nim stało?, Haruna krzyczała w myślach
-Super wchodzimy w to- krzyczeli kolejno zawodnicy, również Nelly z Silvią przystały na propozycją chłopaka.
-Na pewno trzeba będzie wszystko rozplanować- powiedziała Silvia- Prawda Nelly.
-Oczywiście.
-Musimy ustalić kto czym się zajmie.
-Nie musicie się niczym przejmować- zaczął Jude, ale natychmiast mu przerwano.
-Jak to nie? Wszystko nie może być na twojej głowie!- krzyknął Mark- To jak to zrobimy?
-Ej- zaczął Kevin- A to będzie zakrapiana imprezka?
-Inaczej sobie nie wyobrażam- odparł chłopak z chytrym uśmiechem na ustach
-To kto kupi wódkę?- zaczął napastnik Raimona- Nikt z nas nie ma jeszcze osiemnastki- Hymm- myślał głośno- Ej ma ktoś starsze rodzeństwo? Nathan może poprosisz Edgara by kupił nam flachę?
-To zły pomysł...
-Amber ma starsze rodzeństwo- zaczęła Nuka- Jej brat mógłby nam coś kupić. Tylko, że nie przyleci specjalnie do Japonii by kupić nam wódkę....
-To może nich kupi jej w Polsce i ją przywiezie- powiedział Bobby
-Nie bądź idiotą jeszcze ją na lotnisku złapią!
-O to się nie martwcie Joe ma już osiemnastkę, on zajmie się alkoholem. Powiedźcie tylko ile będziecie chcieli wpić i co dokładnie...
-Ekhem- odchrząknęła głośno Nelly- Chyba na za dużo sobie pozwalacie...- dodała krzyżując ręce na piersiach. Reprezentujecie imię szkoły, nie pozwolę na to, żeby w ciągu jednej imprezy klub piłkarski zaprzepaścił wszystko, na co tak długo pracowaliśmy.
Dziękuję, Natsumi-san, pomyślała Celia
-Bez obaw, Nelly. Za bardzo panikujesz, przecież Królewscy to sami swoi- powiedział Bobby- Nie ma obaw.
Jego słowa poparła cała reszta zasiadająca w domku.

***

Po dość długich obradach, Nelly odpuściła i pozwoliła zawodnikom na trochę więcej luzu podczas Sylwestra u Jude'a. Jednakże ostrzegła ich, że jeżeli reputacja szkoły zostanie choćby zadrapana gorzko tego pożałują i mogą sobie szukać nowej uczelni. Jude wyszedł uśmiechnięty od ucha do ucha i udał się do domu, by już zacząć obmyślać jak ugościć przyjaciół. Celia nie odezwała się ani słowem, nadal martwiła ją mega-towarzyska strona starszego brata. 
Po pewnym czasie spotkanie zakończyło się i wszyscy, nawet Mark, o dziwo udali się w stronę domów. 
-To chyba prawda,co nie?- zapytała Silvia gdy dogoniła Nukę, Nathana i Ericka z Bobbym
-Ale co?- zapytali wszyscy jednocześnie
-No, ta plotka, która krąży. Że podobno Jude zaczął chodzić z tą dziewczyną z drużyną, Mią Use. 
-CO??- wrzasnęli wszyscy 
-Na pewno dobrze słyszałaś? Jesteś pewna, że chodzi o Jude'a?- zapytała Nuka, która jakoś słabo wyobrażała sobie chłopaka w jakiś bardziej zażyłych relacjach z dziewczynami.
-Rozmawiamy o tej samej osobie?- zapytał Bobby- Znam go troszkę dłużej od was, więc wydaje mi się, że raczej mało prawdopodobne jest to by Jude z kimś chodził. 
-No ale tak słyszałam- powiedziała Aki- Chciałam go o to zapytać, by mieć pewność, że to prawda. Ale nie chciałam tego robić przy Celi była taka cicha jak się pojawił.
-Jeśli chodzi z nią to prędzej czy później wyjdzie to na jaw, nie ma co spekulować- powiedział Nathan, a wszyscy mu przytaknęli 
-To jak idziemy wszyscy do Jude'a?- zapytał Erick
-No tak, nie mamy innych planów- odparła Nuka- Właśnie! Muszę powiedzieć Ami. Od razu do niej napiszę!- krzyknęła w euforii i wyciągnęła z kieszeni spódniczki telefon- Jak dobrze, że ściągnęłam fejsa na komórkę. Jest 19, więc w Polsce jest południe. O jest. Napisała mi coś. Ałć- odparła i skrzywiła się- "Zaraz umrę", "Te dzieci mnie dobiją", "Dlaczego nie mogłam urodzić się jedynaczką?", "Czy ktoś podmienił ich w szpitalu?", "Dlaczego ja?". 
Takie wiadomości wysyłała Amber. Przebywając w Polsce zajmowała się dziećmi swojego starszego brata. Mimo, że było ich jedynie dwójka to dziewczyna zdążyła odchodzić od normalności. 
-Chyba impreza u Jude'a poprawi jej humor- powiedziała Nuka i uśmiechnęła się w kierunku reszty.

Zapowiedzi Marka!
W końcu czas na sylwester u Jude'a! Impreza jest doskonałym pretekstem by lepiej poznać pozostałych zawodników królewskich. Ale również, by bliżej poznać zawodników Raimona, w końcu taka noc zdarza się raz na cały rok! Jak będą bawić się dwie kiedyś wrogie drużyny? Czy Jude da radę zapanować nad imprezą? A może wręcz przeciwnie i wszystko wymknie się spod kontroli? Aby się tego dowiedzieć koniecznie przeczytajcie następny odcinek, pt. "Sylwester"! Ale będzie się działo!!

______________________________________________________________
SIEMANKO!!!
Nie bić, wiemy że rozdział krótki, też nad tym ubolewamy :P Postarajcie się przeżyć, dla przypomnienia numer na pogotowie to 999... chyba. Może lepiej pod 112 xD Ogólnie zgooooda, krótki w sumie nie za ciekawy rozdział, ale tak nie było o czym pisać... bla bla no sami wiecie xD Wena i te sprawy (lenistwo).
Ale! Tum tum tum FANFARY PLIZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZ
Nie wiem czemu jestem tak podekscytowana, ale KOLEJNY rozdział, to chyba zdecydowanie NAJLEPSZY  (*.* ) jaki pojawi się na naszym blogu (w 1 sezonie huehue) Jaram się jak Naruto Ramen ( IGNORANCI JEŚLI NIE WIECIE O CZYM MÓWIĘ!!! )
W każdym razie, normalnie kocham kolejny rozdział i chybbbaaaaaa pojawi się w środę, jakoś tak. Później biorę sobie urlop, że tak powiem ;P huehue też chcę mieć wakacje xD lolz cicho tam ;p Jeśli przeżyję kolejny tydzień, to normalnie Nobla chcę, Oskara czy co tam jeszcze., bo serio, przetrwać z piątką małych dzieci, które są z dziesięć razy gorsze od bratanków Amber, to istny cud!! Heeeh, życzcie mi szczęścia i może choć jednej godziny snu xD Normalnie, to jeszcze chciałyśmy wam podziękować za komentarze, Boże jak one nas motywują do pisania i kontynuowania bloga. Jesteśmy wam baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo wdzięczne *.* i za odwiedziny i promowanie naszego bloga i to "weeeeeny" pod każdym postem oraz "KIEDY KOLEJNY!?"
No i za kilka dni stuknie nam to 30.000 wyświetleń *.* Chyba będzie czeba to uczcić xD hehe macie jakiś pomysł? :D
Boże, tak mi się ostatnio nudzi że muszę wam tu się teraz rozpisać. A wam się pewnie czytać nie chce. xD I'm Sorry ;c To zaraz będzie dłuższe niż rozdział ; o
Dobra kończę. Czatujcie na SYLWESTER, nie pożałujecie, ja chyba z dziesięć razy to czytałam <333
Liczymy na wasze komentarze, nawet nie musicie się rozpisywać. Wystarczy nam jak pokarzecie się, że czytacie. Wystarczy krótkie "Weny" albo "DAWAĆ KOLEJNY" czy coś w tym stylu xD hehe ;*
Subete ni arigatō
Dzięki wielkie jeszcze raz, jak wy mi dzień potraficie poprawić <3
Weny dla tych co piszą i szczęśliwych wakacji! :D
YOŁ!

Hehehehe i zgadnijcie kto to dziś do was napisał ;3
pozdro
;*

21 komentarzy:

  1. Żądam kolejnego!!!!;!!!!!!!!
    Lol jaki spam ^.^
    A ten super
    kamil

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. huehue, jak wrócę z Torunia to jutro wstawię, powinien pojawić się pod wieczór xD
      ważne, że się tu pokazałeś ;P
      thx

      Usuń
  2. JEEEEEEJ!
    No nie wytrzymam!
    Muszę się rozpisać! xD
    No. Na początku, to się trochę wystraszyłam. "Prawdziwy Jude". Sobie myślę, że jakieś sceny straszne, makabryczne...
    A tu imprezkaaaa!
    Mogę się załapać?
    Sylwester!
    Jak to szybko leci :P
    Uuuuu!
    Impreza zakrapiana, łał.
    Niech się nie upiją! Plosse...

    Jude ma dziewczynę?!
    Zmienił się ten chłopak!
    I to baaaaardzo. Już zaczynam czuć sylwestrowy nastrój!
    HEHEHEHEHE! xD

    Na uczczenie 30.000 wyświetleń, proponuję...
    Zrobić taki super-mega-ekstra-wielki-zarąbisty rozdział! Wielka imprezka!
    Zaszalejcie! xD
    :* Kocham was!
    Zaczyna mnie coś roznosić. xD
    Nie wytrzymam :P
    Piszcie szybkoooooooo! :D
    WENY
    XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahha jupi :D
      Hahaha wyrolowałyśmy was ;c xD
      Imprezka <3
      Hmmmm jasne, wbijaj ;D
      Miejsca starczy dla wszystkich xd
      no a jak, zakrapiana, nie ma bata xd
      nawet prosić nie musisz xd rozdział jest już napisany od... eee chyba grudnia ;D
      To tylko plotka ;p
      prawdy dowiesz się w kolejnym rozdziale ;*
      Łuuuhuhuu Sylwester *.*
      No, jutro nam stuknie, to wstawimy rozdzialik ;) arigatoooooo ;* <3
      To dobrze, pisz rozdział ;p
      piszemy, piszemy ^^
      Dzięki, tobie też :*

      Usuń
  3. WOW! Warto bylo czekac!
    Pozdrawiam was Keiszo i Amber!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. WOW! Warto bylo czekac!
    Pozdrawiam was Keiszo i Amber!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialne
    Ja też chce się załapać
    Piszcie szybko
    Nie wytrzymam
    Weeeny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki xD
      spoczko, to wbijaj ;D tylko pamiętaj że imprezka z alkoholem i ekhem... bez cenzury ;*
      ale bez przesady xd
      wytrzymasz do jutra czy dzwonić na pogotowie? ;c
      dziękujemy ;*

      Usuń
    2. Nie martw się
      Wytrzymam
      Nie musisz dzwonić na pogotowie
      Jeszcze raz Weeeeeny
      Ps. Wiem, wiem alkohol
      Nic mi nie będzie.

      Usuń
  6. Yyyyyyyy
    Nakiego czegoś się nie spodziewałam.
    Jude i dziewczyna.
    To nie w jego stylu.
    A co Celia taka smutna.
    Powinna się cieszyć.
    Tylko niech Jude znów jej nie oleje.
    I to impreza mogę przyjść.
    Plossse
    Już czekam na następny.
    Dawajcie jak naj szybciej.
    Weny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. huehue xd no widzisz, lubimy zaskakiwać xd
      Smuta bo jej brat się zmienia... i to bardzo xDD
      Jasne że możesz! :D
      Jutro ;*
      dzięki i wzajemnie <33

      Usuń
  7. JA TEŻ NA IMPRE CHCE
    PLIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIISSSSSSSSSSSSSSS
    ZA BARDZO MI SIĘ WIERZYĆ NIE CHCE ŻE JUDE MA DZIEWCZYNĘ ALE CÓŻ
    KIEDY BĘDZIE NASTĘPNY
    WENY
    KOTEK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łoooo Ile gości będzie hehehe ;]
      Wbijaj, wbijaj, miejsca na pewno starczy xD
      czy ma, to dopiero w kolejnym ;P
      jutro ;P

      Usuń
  8. Wszyscy się cieszą a ja się stracham alkoholem
    KEVIN !!!
    Ps. Nie pisz im tam za dużo !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj nie bój się, nie będzie strasznie, tylko bardzo fajnie ^^
      Chyba... ocenicie pod kolejnym rozdziałem ;D
      Co Kevin? jak nie on, to ktoś inny by zaproponował ;P
      huehue <3

      Usuń
  9. JUDE MA DZIEWCZYNĘ? O.O""

    Mogę nie uwierzyć? W każdym razie, weny i czekam na kolejny, genialny rozdział c:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. muahahahhahah <33
      Możesz ;D
      dziękujemy, ja też czekam na twój rozdział ;p ;**

      Usuń
  10. Awwwwwwwwwweeeeeeeeesooooooome *.*
    Wasze teksty mnie rozwalają. xDD
    Normalnie cud, miód i orzeszki. ♥
    Genialny, fenomenalny, majestatyczny. <3
    Ósme cudo świata! *_________*
    Czekam na kolejny. :3
    NMBZW! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ^^ <3
      I o to chodziło xD
      mniam *,*
      dziękuuujemy ;*
      jutro bd xd
      IZTBT ;*

      Usuń
  11. Nie muszę się rozpisywać, napiszę tylko: popieram Starunnę XD

    OdpowiedzUsuń